Dziś szalał pan od hydrauliki, położył rurki pod zimną i ciepłą wodę.
Łazienka.
wtorek, 22 kwietnia 2008
Panowie monterzy nie zdąrzyli zamontować wszystkich okien, na deser zostawili sobie okna balkonowe. Noc z 21 na 22 zamieniła się w nocne czuwanie przy ognisku. Oprócz zmeczenia następnego dnia było całkiem sympatycznie.
W końcu są i okna balkonowe. Kompletna stolarka to kolejny krok do tego aby budowa przemieniła się w dom.
poniedziałek, 21 kwietnia 2008
Przyjechały okienka prosto z Krakowa.
Rolety zewnętrzne.
Panowie z zapałem składają wszystko w jedną całość.
Pierwsze okienko na miejscu.
Przyjechały drzwi i teraz zagadka. Dlaczego do montażu ośmiu okien i trzech drzwi balkonowych potrzeba dwóch ludzi, a do montażu jednych drzwi aż trzech??? Ja nie wiem do dziś.
Raaaazem, raaaazem...
Oględziny otworu drzwiowego:
-Eeee.... Wiesiek, wejdzie?
-Jeszcze się takie drzwi nie urodziły co by my *&#$*#* nie dali rady.
Z zewnątrz przed wejściem można się uczesać...
... a ze środka wszystko widać. Szyba wenecka spisuje się wzorowo.
piątek, 18 kwietnia 2008
Okablowanie do czujek.
Alarm na elewacji.
Centralka.
poniedziałek, 14 kwietnia 2008
Jeszcze proszę wszystkich o chwilkę cierpliwości, ciągle czekamy na okna które mają być gotowe pod koniec kwietnia. Jak tylko wznowimy prace to na pewno coś wrzucę.